niedziela, 27 stycznia 2013

Norwedzy kochają zimę..

Niedziela.. Dzisiaj chciałam być sama..
Postanowiłam wybrać się na dłuuugą zimową wycieczkę, pomyśleć, odpocząć, pobyć sama. Stwierdziłam, że wybędę gdzieś na skraj poza Holmenkollen, myśląc, że przemierzę długą trasę w samotnym niedzielnym wagonie metra, w kierunku oddalonych daleko chatek i domków, na saaaamą górę, zostawiając całe centrum Oslo daleko za sobą w dolinie.. Nawet nie wiecie jak bardzo się myliłam.. Czym metro dalej pod górę, tym więcej pasażerów. Tym bardziej czułam się jak puzzel z zupełnie innej układanki. Ja.. w mojej zwykłej zimowej kurtce, owinięta dwoma szalikami,  ciepłą czapką na głowie.. pośród gaworzących Norwegów, wszyscy od małego do dojrzałego wiekiem ubrani w swoje narciarskie kombinezony. Stukające i przewracające się sanki i poopierane o ściany wagonu narty. Co stacja, tłum coraz większy, coraz gęściej.. a na twarzach ściśniętych Norwegów coraz szerszy uśmich na twarzy w odniesieniu do sytuacji. Wszyscy jak jedna rodzina dobrze wiedzieli, że zmierzają w jednym kierunku i wysiądą zgodnie na tej samej stacji, podążają na swoje ukochane narty. Zamierzałam odwiedzić Holmenkollen, ale zrezygnowałam z przeciskania się do wyjścia, pojechałam dalej. W mojej głowie dźwięczały rozmowy, specyficzna melodia języka norweskiego, przerywana gromkimi śmiechami, zadowolonych Norwegów. Tłum coraz większy, uśmiechy coraz szersze.. dotarły też do mnie, odwzajemniłam je z przyjemnością. I taka to moja samotna wycieczka się okazała.. Wcześniej odwiedziłam moje ulubione w Oslo, Aker Brygge. Spacerując samotnie, wyostrza nam się słuch. Idąc po skrzypiącym drewnianym deptaku portowym, przykrytym puchem śniegu, śpiew mew, kołyszący się w powietrzu.. Właśnie tego było mi dzisiaj trzeba. Tego skrzypienia, tego śpiewu, tego miejsca tam. A dla Was mnóstwo zdjęć z moich ulubionych miejsc Oslo w zimowej odsłonie. Sprawdźcie koniecznie GALERIĘ !
A ten uroczy bałwanek też napatoczył się na mojej drodze, u mnie wywołał jakoś dzisiaj uśmiech na twarzy, mam nadzieję, że zadziała też na Was :)

 

6 komentarzy:

  1. Trafiłam do Ciebie szukając w internecie blogów prowadzonych przez kobiety żyjące w Norwegii i jestem mega zadowolona bo Twój blog to dla mnie strzał w 10tkę. I ja mieszkam w Norwegii z mężem. Mieszkamy niedaleko Lillestrom, a dokładnie Fetsund. Przyjechałam tu na stałe w lipcu, po naszym ślubie. Wcześniej wpadałam na wakacje ewentualnie 2 tyg, miesiąc. teraz żyjemy już tu we dwoje :) Będę stałą bywalczynią bloga, na pewno! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) To bardzo się cieszę, że jesteście już razem :) Fetsund to w sumie niedaleko :) I dziękuję za miłe słowa, oczywiście zapraszam serdecznie :) Staram się w miarę regularnie pisać, dużo piszę na temat przedszkola, bo póki co tym żyję ;) Ale chętnie piszę o wszystkim, o co tylko ktoś zapyta, oczywiście jak tylko orientuję się w temacie.. ;) Pozdrawiam serdecznie i witam na blogu :)

      Usuń
    2. Mam nadzieję, że niedługo i mnie zainteresuje temat przedszkola hihi ale wszystko w swoim czasie :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    3. W takim razie życzę pomyślności w tym temacie :)

      Usuń
  2. Bałwanek cudny :D i kto by pomyślał, że przy niedzieli i w taki mróz tyle ludzi będzie chciało wyjść, ale może tez inna mentalność Norwegów, bo oni gdzieś idą, będa coś robic, być może nawet całą rodziną i cieszą się z tego. To wcale nie są skryci ludzi z tego wynika, a raczej dumni z tego kim są, takie odniosłam wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj tak nie miałam najlepszego humoru.. aż na mojej drodze stanął ten pan.. bałwan :D Ja też właśnie tak myślę i zazdroszczę im tego.. Są bardzo pozytywni. Wyobrażam sobie ścisk w polskim metrze i warczących Polaków.. :D A ich to śmieszyło i cieszyli się z tego co zaraz nadejdzie czyli z tych nart no i w ogóle, ktoś tam miał pieska, dzieciaki go obsiadły i zaraz nawiązała się rozmowa między młodym właścicielem psa a dziadkami jednego z dzieci. Taka miła, pełna uśmiechów. Rzadki widok w Polsce, przynajmniej w mieście, w którym ja mieszkałam..

      Usuń