Dzisiaj znowu troszkę o języku. A właściwie o czymś, co już dawno obiecałam jednej z Czytelniczek bloga. A więc droga Ewelinko obiecałam posta na temat "kwiatków" językowych, zaproponowałaś powkładanie w bloga różnych idiomów i wyrażeń, które są obecnie modne w Norwegii. Obiecałam chociaż napisać o zwrotach, których uczy nas podręcznik i jak w rzeczywistości są one wykorzystywane przez ludzi. Zwlekałam z napisaniem tego posta z takiej przyczyny, iż pomimo mam na codzień jak to ujęłaś "żywy język", nie za bardzo spotykam się z tego typu zwrotami i nie za bardzo w ogóle istnieje coś w stylu "slangu" w języku norweskim. Przynajmniej Norwedzy, których znam osobiście nie umieli mi na to zagadnienie udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi. Być może nie była to grupa docelowa.. pytanie zadałam ludziom, którzy ukończyli conajmniej 24 rok życia. Być może w środowisku szkolnym funkcjonują tego typu zwroty. Jedno jest pewne, że w przypadku modnych wyrażeń, często są one zapożyczane z języka angielskiego. Jedyne, co mi przychodzi na myśl, co aktualnie jest na topie, rónież i w języku polskim, może bardziej pisanym, ale zawsze ;) jest słówko "LOL", które Norwedzy wymawiają na dwa następujące sposoby: jako "el-oł-el" lub "lul".
Innym przykładem slangu, jest skracanie czasownika z zaprzeczeniem "ikke". Jest to oczywiście tylko i wyłącznie używane w mowie potocznej. Pamiętajcie, że nie wolno nigdy używać ich w piśmie!
Oto przykłady takich połączeń:
må ikke = må'kke [mo: 'ike] = [moke]
skal ikke = ska'kke [skal 'ike] = [skake]
vil ikke = vi'kke [wil 'ike] = [wike]bør ikke = bø'kke [bør 'ike] = [bøke]
er ikke = e'kke [ar 'ike] = [ake]
går ikke = gå'kke [go:r 'ike] = [goke]
har ikke = ha'kke [ha:r 'ike] = [hake]
kan ikke = kan'kke [kan 'ike] = [kanke]
Odnośnie przykładów zwrotów książkowych, mam dla Was zestawienie zwrotów najczęściej używanych.
Już od pierwszych lekcji, na których przeważnie nauka języka rozpoczyna się od przedstawienia swojej osoby i krótkiego dialogu wymiany zdań przy poznawaniu kogoś nowego, uczymy się zwrotu: "Jak się masz?"/"Jak leci?"
a więc norweskie:
"Hvordan har du det?"/"Hvordan går det?"
W rzeczywistości formy te są skracane do zwykłego "Wszystko dobrze?", a więc zamiast "Hvordan har du det?" lub "Hvordan går det?", spotykając na ulicy znajomego Norwega, usłyszymy: "Går det bra?".
Inny zwrot, który przychodzi mi do głowy, również używany w sytuacji kiedy poznajemy kogoś nowego, mówimy :"Miło Cię poznać", a więc po norwesku: "Hyggelig å hilse på deg". Natomiast w rzeczywistości w momencie uściśnięcia dłoni, usłyszymy samo: "Hyggelig". W języku polskim w sytuacjach mniej oficjalnych też odchodzi się od wyrażenia "Miło Cię poznać" i używa się raczej samego "Miło mi".
Wyrażenie, które mnie osobiście zaskoczyło i nie znając z doświadczenia, pomyślałabym, że jest dość obraźliwe, jest słówko "TY" w sytuacjach, kiedy chcemy "zaczepić" kogoś bo np. chcemy go o coś zapytać. Więc zamiast np." Przepraszam bardzo, chciałam o coś zapytać" i np. pytamy o godzinę, Norwedzy mówią: "Du!" i pytają o godzinę..
Podobnym przykładem, co również możnaby odebrać jako niegrzeczne i niestosowne, a w języku norweskim jest powszechnie stosowane i nie budzi żadnych tego typu odczuć, jest słówko "Hæ?". Stosuje się je w sytuacjach, gdy czegoś nie dosłyszeliśmy bądź nie zrozumieliśmy. I tak zamiast np. "Przepraszam, nie słyszałam. Czy mógłbyś powtórzyć?", Norweg (ze ździwioną miną) powie "Hæ?"
To wszystko co na tę chwilę przychodzi mi do głowy. Jeśli znacie inne przykłady, podzielcie się w komentarzach :)
Off-topic
Chciałam Was gorąco zaprosić do wzięcia udziału w ankiecie, która pojawiła się na moim blogu (na pasku w prawym górnym rogu). Jest to ankieta mojego autorstwa i dotyczy zagadnienia, które jest związane nie tylko z opinią rodaków, mieszkająch lub przebywających poza granicami kraju. Chciałabym znać również zdanie osób które myślą o wyjeździe za granicę, na temat tego za czym tęskniliby najbardziej opuszczając rodzimy kraj. Zachęcam wszystkich bardzo serdecznie do wzięcia udziału w tej zabawie. Każda osoba, może zaznaczyć więcej niż jedną odpowiedź. Udział w ankiecie można wziąć do końca miesiąca. Jestem strasznie ciekawa wyników :)
Takk for dette :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy rzeczywiście chodziło mi o slang - nawet nie bardzo wiem jakiej grupy społecznej czy zawodowej miałby to być. Wydaje mi się, że sugerowałam idiomy modne w Norwegii - używane w TV, na ulicy, przez większość społeczeństwa.
Du jako wstęp - to rzeczywiście może się nam Polakom wydawać niegrzeczne, takie tykanie nawet nieznajomych. dobrze, że o tym wspomniałaś.
Chyba powinno być: "Takk for det" ewentualnie "Takk for denne informasjon". Wiem wiem, że nie oto chodziło, ale niestety nie mam żadnych informacji na interesujące Cię zagadanienie..;/ Napisałam tylko to, o czym mi jest wiadomo a co jest z tematem ciut związane ;)
Usuń