Tytuł posta to taki mały żarcik ;) Ale fakt jest taki, że pamiętam jak termperatura podskoczyła do 18-22st na plusie a Norwedzy się rozebrali jak do rosołu! Nie mogłam uwierzyć na własne oczy jak zobaczyłam dziewczyny w szortach, w ogóle ludzi w.. japonkach!! W Polsce przy 18st wcale nie jest tak ciepło, to już inna sprawa.. Pisałam już coś nie bądź o pogodzie w Oslo, o całorocznej pogodzie będzie osobny post ;) Niemniej jednak to prawda, że odczuwalna temperatura w Norwegii nijak ma sie do odczuwalnej temperatury w Polsce. Tutaj przy tych 18 stopniach jest tak ciepło jak w Polsce przy ok. 25;) A wilgotność powietrza to już kwestia przyzywczajenia. Jakiś czas temu, na facebooku ktoś udostępnił taki obrazek:
O taaaak!! W zupełności się z nim zgadzam :D Wywołał na mojej twarzy uśmiech ale rzeczywiście tak jest :) W Oslo jakikolwiek napływ ciepła i promień słońca jest w pełni doceniony i wykorzystany :) Chyba dlatego, że przez większość roku jest deszcz albo mróz ;)
No właśnie a jak powitała nas jesień? Tutaj też Was zaskoczę.. bo wcale nie deszczem i pochmurnym niebem.. ale właśnie pięknym słoneczkiem. Uwielbiam podziwiać piękno natury w każdej porze roku, ale jesień przebija je wszystkie.. Kocham po prostu liście jesienne te cudne jesienne kolory spowite w słońcu, poemat... Drzewa jak z bajek a cała sceneria moja za oknem przywołuje wspomnienie polskiej jesieni za dawnych czasów, moich czasów małej dziewczynki z lalką. Już wtedy uwielbiałam szelest liści jesiennych, robienie z nich bukietów, przyklejanie na kartki i teraz zaszczepiłam to troszkę u mojej córci i zbieranie jesiennych liści stało się taką naszą małą wspólną tradycją :) Ale liście to nie wszystkie skarby ze spacerów, na jednym z ostatnich spacerów nazbieraliśmy całą rodziną mnóstwo kasztanów. Gdy patrzę za okno, myślę sobie.. do zimy jeszcze daleko... Tylko nie wiedzieć czemu, skoro tak zawsze narzekam na przedłużającą się przeważnie zimę, cieszę się jak dziecko jak zobaczę pierwszy śnieg! Wy też tak macie??
Off-topic
Już w następnym poście mała powtórka o jesiennej wyprawce do przedszkola! Napiszę o absolutnym niezbędniku na jesień! Trzymajcie się cieplutko i koniecznie wybierzcie się do parku poszeleścić kolorowymi liśćmi!
No właśnie a jak powitała nas jesień? Tutaj też Was zaskoczę.. bo wcale nie deszczem i pochmurnym niebem.. ale właśnie pięknym słoneczkiem. Uwielbiam podziwiać piękno natury w każdej porze roku, ale jesień przebija je wszystkie.. Kocham po prostu liście jesienne te cudne jesienne kolory spowite w słońcu, poemat... Drzewa jak z bajek a cała sceneria moja za oknem przywołuje wspomnienie polskiej jesieni za dawnych czasów, moich czasów małej dziewczynki z lalką. Już wtedy uwielbiałam szelest liści jesiennych, robienie z nich bukietów, przyklejanie na kartki i teraz zaszczepiłam to troszkę u mojej córci i zbieranie jesiennych liści stało się taką naszą małą wspólną tradycją :) Ale liście to nie wszystkie skarby ze spacerów, na jednym z ostatnich spacerów nazbieraliśmy całą rodziną mnóstwo kasztanów. Gdy patrzę za okno, myślę sobie.. do zimy jeszcze daleko... Tylko nie wiedzieć czemu, skoro tak zawsze narzekam na przedłużającą się przeważnie zimę, cieszę się jak dziecko jak zobaczę pierwszy śnieg! Wy też tak macie??
Off-topic
Już w następnym poście mała powtórka o jesiennej wyprawce do przedszkola! Napiszę o absolutnym niezbędniku na jesień! Trzymajcie się cieplutko i koniecznie wybierzcie się do parku poszeleścić kolorowymi liśćmi!
Nie:- ) cieszę się na pierwszy śnieg i cieszę się, kiedy zima trwa i trwa. To najlepsza pora roku.
OdpowiedzUsuńMnie też zaskakują ludzie w Bergen. Jeden ubrany w kurtkę zimową, a drugi idzie obok w krótkim rękawku.
OdpowiedzUsuńpóźniej wita wiosna, ale zieleni zostaje na dłużej. wrzesień w Stavanger ( byłam na 10 dni) był cieplejszy i bardziej bezwietrzny niż lipiec i sierpień ;) pięknie jest jesienią,;)
OdpowiedzUsuńByłem w NO tej jesieni i też przyznaję, była świetna pogoda!
OdpowiedzUsuńDziękuję za powrót! :*