poniedziałek, 21 października 2013

Det snør!!!!!!


Tak tak to nie żarty! Dokładnie dzisiaj zaczął pruszyć pierwszy śnieg! Moja radocha niebywała porównywalna do radochy mojej córci! Tylko, że w moim przypadku jest to tylko reakcja na pierwsze płatki a jeśli chodzi o zimę w marcu... mam dość chyba jak wszyscy :D  
Pamiętam jak rok temu pisałam Wam o pierwszym śniegu, który pojawił się w dzień rozpoczęcia zimy kalendarzowej w Norwegii, a więc dokładnie 14 października? W tym roku piękna pogoda utrzymywała się jeszcze praktycznie przez cały październik, dużo słońca i naprawdę "złota jesień". Dopiero dzisiaj zrobiło się "szaro-buro", i pochmurno.

Jutro córcia ma wizytę u dentysty, więc zdam Wam relację z tematu, który w mailach również cieszy się sporym zainteresowaniem, a mianowicie tematem związanym z tutejszą służbą zdrowia. Jeżeli chodzi o lekarza rodzinnego chyba już wcześniej coś niecoś wspomniałam. Jutro przekonamy się jak wypadnie pierwsza wizyta u dentysty. Trzymajcie kciuki za moją malutką! W środę natomiast czeka mnie spotkanie w sprawie szkoły, bo już za rok córcia idzie do pierwszej klasy. Czas naprawdę szybko leci... A w czwartek FN-dagen, który już znacie z posta z ubiegłego roku. W tym roku znowu przygotowania i znowu na pewno napiszę! Trzymajcie się cieplutko i do następnego razu!


Off-topic
Mnie urzekło...

6 komentarzy:

  1. ahhh a miałem już nie szperać po Twoim Blogu tylko siadać do języka, jutro okazji pewnie miał nie będę/służba.
    Śnieg już?? heh moje dzieciaki pytają ciągle o śnieg, ale coś chyba wyczuły, że ten biały puch tylko im jest na rękę i już rzadziej pytają :)
    Z chęcią poczytamy o wizycie u dentysty malca, u nas no cóż... o dobrego stomatologa dziecięcego ciężko, serio znaleźć takiego który oprócz wiedzy ma podejście do dzieci. Co zaś do samej służby zdrowia jak byś Miała sporo wiedzy w tym temacie, ciekawostek, spostrzeżeń, dawaj ile się da ;)
    Moja małżonka to też służba zdrowia, co prawda farmaceuta ale taki z szeroką głową :)

    Pozdrawiam
    REDPOINT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne :) i cieszę się bardzo, że blog tak wciąga!! Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  2. Powodzenia!
    Moj syn ma dopiero rok, do Norwegii wyjade z nim za kilka miesiecy - najpierw jedzie maz, zeby znalezc prace. Pisalam nawet do ciebie maila, ale domyslam sie, ze jeszcze nie zdazylas odpowiedziec na wszystkie z czasu przerwy wakacyjnej;)
    Mam natomiast inne pytanie teraz. Syn mial operacje niedawno - wodniak powrozka i jadra. Teraz jest juz po ostatniej wizycie i dopiero w polowie lutego mam miec usg znowu, zeby sprawdzic, czy wszysko ok. Do tej pory bedzimy juz raczej w Norwegii. Czy wiesz moze, jak oni patrza i jak wyglada sprawa kontynuacji leczenia z Polski? Nie mamy zadnego skierowania ani nic, bo wszystko odbywalo sie w CZD i nie musieli wystawiac zewnetrznego papierka. Czy wystarczy poinformowac pediatre o potrzebie takiego usg? Czy bedziemy musieli tlumaczyc jakies dokumenty z przebiegu zabiegu? Jeszcze tylko tydzien bedziemy tu na miejscu, wiec jezeli musze brac jakies papiery to powinnam zrobic to teraz, ale lekarze tu nie mieli pojecia co powinnam zrobic. Doradzili mi wlasnie, zebym zapytala juz na miejscu i szla zgodnie z norweska procedura dotyczaca takich spraw.
    Moze znasz kogos, kto mial podobnie z jakimkolwiek leczeniem?

    OdpowiedzUsuń
  3. Przerwalo mi a mialam napisac jeszcze:
    Pozdrawiam serdecznie,
    Ilona:)

    OdpowiedzUsuń